Bardzo często zamawiam je w restauracjach, uwielbiam ich smak!
Ten przepis jest na ok. 30 sztuk sajgonek. To, co je wyróżnia to sposób przygotowania – piecze się je w piekarniku.
Składniki:
- mieszanka chińska (mrożonka), 1 opakowanie
- kapusta pekińska, 1/2 średniej sztuki
- płatki chilli, szczypta (lub więcej, zależy od preferencji smakowych)
- czosnek, 1 ząbek
- sos sojowy, 2-3 łyżki
- pieprz ziołowy, 1/2 łyżeczki
- makaron chiński, cienki, ok. 80-100g
- skrobia ziemniaczana, 1 łyżka
- pieprz i sól, do smaku
- papier ryżowy, 30 sztuk
- olej, do smarowania + 1 łyżka do smażenia
- do podania: sos chilli
Na 1 łyżce oleju krótko podsmażyć płatki chili i czosnek, a następnie dodać mieszankę chińską (ja pozbywam się z niej papryki) i smażyć ok. 10 minut, aż warzywa będą gotowe. Dodać posiekaną kapustę pekińską i smażyć jeszcze ok. 3-4 minuty, do czasu aż kapusta zmięknie. Przyprawić sosem sojowym, pieprzem ziołowym, pieprzem czarnym oraz solą (wolę dodać więcej sosu w razie potrzeby). Ostudzić.
Przygotować makaron zgodnie z tym, co producent podaje na opakowaniu. Ostudzić go i posiekać.
Warzywa wrzucić do blendera lub malaksera i posiekać. Nie chodzi tu o uzyskanie gładkiej pasty, ale posiekanie warzyw, żeby stanowiły jedność (pokazałam konsystencję na zdjęciu pod przepisem). Dodać posiekany makaron i dokładnie wymieszać. Jeszcze raz spróbować i doprawić w razie potrzeby. Dodać skrobię ziemniaczaną i wymieszać.
Przygotować sobie naczynie z ciepłą wodą, w którym bez problemu będzie można zanurzyć papier ryżowy. Zwijam sajgonki na talerzu, na którym kładę ściereczkę, można też wykorzystać blat kuchenny i ścierkę.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni (grzanie góra i dół).
Gotowe sajgonki odkładać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i posmarować olejem. Piec przez ok. 30 minut, do momentu, aż będą lekko rumiane (nie będą jednak miały takiego rumianego kolory, jak sajgonki smażone).