„Szkoła niezbędnych składników”, którą napisała Erica Bauermeister – to lekka, przyjemna książka na deszczowy, jesienny weekend.
Grupa nieznajomych spotyka się na kursie gotowania. Każde z nich przyszło tu z innego powodu. Początkowo czują się bardzo nieswojo, ale prowadząca kurs wie, jak pomóc im w nawiązaniu bliskiej relacji. Stopniowo, wraz z nowymi potrawami poznawanymi podczas kursu, poznajemy historie bohaterów.
Ciekawy fragment z książki: „ Gotowanie to kwestia upodobań. Dodaj trochę tego i owego, aż zbudujesz smak, który ci odpowiada. Pieczenie to co innego. Tu trzeba dopilnować właściwego połączenia składników.” Zgadzam się z tym całkowicie.
Zastanawiacie się, jakie są te niezbędne składniki? Przeczytajcie książkę, a może się dowiecie.