Schab nadziewany masłem ziołowym to dobry kawałek mięsa na niedzielny obiad.
Masło dobrze jest przygotować wcześniej i najlepiej też zrobić go więcej, bo jest pyszne. Schłodzone łatwo będzie pokroić i nadziać nim mięso. Do jego przygotowania można użyć różnych ziół i przypraw, ale podstawą są: cytryna, czosnek, natka pietruszki. Można je wykorzystać do zwykłych grzanek, ale też do pieczonej (lub grillowanej) ryby.
W tym przepisie najbardziej lubię to, jak pod koniec smażenia masło zaczyna wypływać z roladek, wypełniając całą kuchnię pięknym zapachem.
Składniki (na 4 roladki):
- schab bez kości, ok. 400g
- miękkie masło, ok. 150g
- skórka z cytryny, 1/2 łyżeczki
- czosnek, 1 ząbek
- tymianek (najlepiej świeży), kilka gałązek
- bazylia, kilka listków
- natka pietruszki, 1/2 pęczka
- koperek, 1/2 pęczka
- szczypiorek, 1/2 pęczka
- sól i pieprz, do smaku
- jajko, 2 sztuki
- mąka, do obtaczania, ok. 1/4 szklanki
- bułka tarta, do obtaczania, ok. 1/4 szklanki
- olej, do smażenia
Miękkie masło wymieszać w miseczce z drobno posiekanymi ziołami, czosnkiem i skórką z cytryny. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Uformować z niego rulonik, zawinąć w folię spożywczą i mocno schłodzić (żeby się je dało kroić).
Schab pokroić na 4 plastry i rozbić tłuczkiem do mięsa. Doprawić solą i pieprzem. Każdy plaster nadziać kawałkiem masła o grubości ok. 1cm, zawinąć i spiąć wykałaczką.
Gotowe roladki obtoczyć kolejno w mące, jajku i bułce tartej.
Smażyć na rozgrzanej patelni, na średnim ogniu. Roladki powinny być usmażone z każdej strony, należy je wiec często przewracać (można je opierać o brzeg patelni, żeby boki się podsmażyły).